Zamiar był taki, że miało być inaczej...
W innej formie, w innym kształcie, w innej kolorystyce, ale fatum troszkę poprzeszkadzało i z zamiarem, na chwilę obecną, się obeszłam. Jednak, by nie poddać się apatii nicnierobienia, stworzyć coś musiałam, bardziej z potrzeby serca aniżeli w celach wyższych.
I oto powstało serce, z jednym z moich ulubionych motywów - klatki dla ptaków, która nadała całej pracy tytułowego klimatu vintage. Ale są też piękne kwiaty, nieregularne kolorystycznie tło, gdzieś 'ubrudzone', gdzieś poprzecierane, a gdzieniegdzie na krawędziach wręcz mocno 'obdarte'.
Serduszko zawiśnie na sznurku, takim naturalnym, strzępiącym się, pasującym mi do całości. Zapewne zagości wśród książek, powieszone na regale lub po prostu oparte o któryś stosik, czekający na przeczytanie...
Bardzo się cieszę, że je zrobiłam i bardzo mi się podoba. A i dzięki tej pracy mogłam przetestować kolejne produkty ze
Stonogi.pl., których wcześniej nie miałam okazji wypróbować.
Przede wszystkim farby -
użyłam farb akrylowych Perfetto w kolorze Beige oraz Cherry - kolor Beige to ten 'żółtawy', którym pomalowałam powierzchnię serduszka, biel, która wychodzi spod spodu to primer/podkład akrylowy. Kolor Cherry to ten brązowawy na krawędziach.
Kwiaty, to część serwetki -
zwykłej, klasycznej serwetki, zwanej także 'lanczową' :)
Klatka dla ptaków, to grafika ściągnięta z inernetu, wydrukowana i przyklejona -
klejem do decoupage Perfetto, z którym to współpracowało mi się rewelacyjnie! Idealnie klei zarówno serwetki jak i motywy papierowe. Bardzo jestem z niego zadowolona i całą pewnością przy tym kleju zostaję :)
Całość została wielokrotnie pokryta -
lakierem akrylowym Matowym Perfetto, który również bardzo chwalę. To chyba najlepszy lakier MATOWY z jakim przyszło mi do tej pory pracować. Pozostawia powierzchnię naprawdę matową i gładką w dotyku! :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i cieplutko :)
...i październikowo :)
buziaki :***
Mariola
______________________________