Wspominałam jakiś czas temu, tutaj, o feralnym sklepie internetowym, który zawiódł... Muszę jednak donieść, że współpraca pomiędzy nami została definitywnie zakończona! Sklep ów zwrócił należność wraz z kosztami przesyłki, co mnie bardzo cieszy :) Ale co się naczekałam i nadenerwowałam, to moje... Po tym wszystkim ich stronę będę omijać szerokim łukiem...
Stonogi zaś stanęły na wysokości zadania! :)
Będę chwalić ten sklep, bo nie tylko profesjonalnie jest prowadzony, co również można liczyć na ich pomoc w zakresie doboru danego środka :) I tak to, dzięki sympatycznej Pani, którą pozdrawiam serdecznie, otrzymałam nie tylko zamawiane artykuły, między innymi upragnione medium, ale także bonus, za który ślicznie dziękuję :))) Polecam ten sklep z pełną odpowiedzialnością! :)))
Klik do sklepu :)
Nie muszę mówić jaka była radość jak do drzwi zadzwonił listonosz i wręczył paczuszkę! Od razu zabrałam się do pracy i powstały 3 woreczki z motywem, można powiedzieć, holenderskim, choć wiatraków brak ;)
Woreczki są maluśkie, takie w sam raz na magnesy na lodówkę, które zrobiłam do kompletu :)
Magnesy są jeszcze w fazie tworzenia... czekają na przyklejenie folii magnetycznej! Bez niej, niestety, ani rusz :) Co mogę o nich powiedzieć, to to, iż są absolutnie, w 100%, zdekupażowane!
Miałam problem z klejem, który przesiąkał mi przez papier i cała robota szła do kosza... :(
Więc się przestałam cackać z niesfornym klejem i dokonałam na tych maleństwach dekupażu :))) Było z tym troszkę pracy, ale efekt jak najbardziej mnie zadowala! :) No i mam pewność, że nic nie odpadnie!! :)))
Kto wytrwał do końca, temu gratuluję, bom się rozgadała aż aż.... :)
Kochani, pozdrawiam wszystkich Was bardzo serdecznie! :)
Uciekam obiadować, sprzątać, bo wieczorkiem zasiadam przed TV z filmem 'Once' :)))
http://www.youtube.com/watch?v=726SFblz9Lk
... aż mam gęsią skórkę jak oglądam ten trailer... czuję, że to będzie piękny film! :)
Ściskam Was mocno i życzę dobrego weekendu :)
Mariola
______________________________
Cudne te woreczki w niebieskościach, a i magnesy super. Razem stanowią bardzo delikatny komplet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękne te woreczki ;o) Delikatne i takie mocno niebieskie ;o)
OdpowiedzUsuńo jakie piekne te woreczki??
OdpowiedzUsuńczy to malowałaś ręcznie???
film fajny:)
ja polecam Ci-""Cały Twój"-Remember me...warto ,warto
Woreczki i przyszle magnesiki sa swietne, nie widzialam jeszcze takich magnesow, bardzo ladne:) film widzialam 2lata temu, bardzo mi sie podobal ze wzgl ze dzieje sie w Irlandii;) muzyka jest magiczna...
OdpowiedzUsuńEdina - witaj :) i dziękuję, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńMysia - dziękuję :)))
Asica.p - dziękuję Ci :) motyw nie jest malowany, a naklejony za pomocą specjalnego kleju do tkanin :)
zapisałam sobie polecony film, dzięki, zaraz się rozglądnę :)
wczoraj 'Zapaśnika' oglądałam! :))) również polecam, choć czasami ciężko było patrzeć jak się panowie okładali...!
no i słabość mam do M.Rourke'a :)))
Czarownica - dziękuję :)
szykuję się na ten film i wierzę, że nie będę żałować :)
a muzyka już w trailerze mnie urzekła! :)
Piękne, po prostu piękne, a wzór przecudnej urody!
OdpowiedzUsuńDzięki za dobre słowo, wszystkiego miłego!
uwiebiam deco na tkaninie, pieknie wyszly Ci woreczki :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPieknie wyszly, fajna zabawa z tym deku na tkaninie,kiedys tego tez probowalam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewkiki - bardzo się cieszę, że Ci się podoba :))) dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńTy zdolna dziewczyna jesteś, tylko za mało w siebie wierzysz! Odwagi kochana! :)))
Ściskam mocno! :)
Bree - dziękuję Ci ślicznie! :) nawet nie wiesz jakich skrzydeł mi dodałaś... Ty takie cudeńka na tkaninach czynisz, że aż dech zapiera!
... i powiem Ci, że strasznie mnie to decou na tkaninie wciągnęło! na amen chyba! :)))
Atena - dziękuję :)
i nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię widzę, bo gdzieś mi umknęłaś... ja nie zapisałam i klops...
niedługo przybędę :)))
Pięknie wyszły te woreczki :) Motyw w niebieskościach wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Agata :*
Na temat "Once" już pogadałyśmy u mnie, więc nie będę się powtarzać. Dla odmiany zapytam o tę taśmę, którą związałaś woreczek. Czy to nowy zakup, czy domowe zapasy, bo (nie uwierzysz) ale ja dokładnie taką kojarzę jeszcze z dzieciństwa z zapasów pasmanteryjnych mojej mamy. Ściskam :))
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję Ci ślicznie i witam :)))
OdpowiedzUsuńMiro - ta tasiemka pochodzi ze zbiorów mojej mamy, z jej młodości :) pamiętam jak ona próbowała coś nam szyć jak byłyśmy małe :) ostało mi się jej już bardzo niewiele, chyba jakieś 1,5m. Ten maleńki kawałeczek odcięłam bo nie miałam niczego co by pasowało do całości...
masz nosa :))) mam jeszcze kilka innych wzorów, już nie w takim stylu, troszkę innych, ale nie uwierzysz jak ciężko mi je ciachać... są mi strasznie bliskie! :)
zrobię zdjęcia i wrzucę, będziesz mogła zobaczyć :)
Dziękuję Ci bardzo! :)))
Witaj, jestem z Sankt Petersburga w Rosji.
OdpowiedzUsuńStałem się wszystkim swoją czytelnika.
Jesteś bardzo kolory krasivo.Priyatnaya.
Sac wspaniałe!
Jeśli możesz przyjść z wizytą do mojego bloga
Olga
http://olgashalik.blogspot.com
Dekupaż na tkaninie???? Kiedy poinstruujesz nas, jak tego dokonać???? plizzzzzzzzzzzzzzzzz :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pierwszy? No to gratuluję, bo wyszedł bardzo ładnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno i co ja Ci będę pisać, jak zawsze śliczności... że też ja mam dwie lewe ręce i zerowe pokłady cierpliwości wymagane przy takich manualnych pracach:)
OdpowiedzUsuńOlga - hello :) and thank you very much:)
OdpowiedzUsuńMilky - bardzo chętnie napiszę króciutki kursik :)
Palmette - dokładnie tak, pierwszy jakiego dokonałam na tkaninie :) dziękuję Ci :)
i również pozdrawiam :)
Basiu - w tym przypadku to naprawdę 10min. pracy :) napiszę mały tutorial i sama zobaczysz jakie to prościutkie :)
Dziękuję Ci ślicznie :)))
widzę, że już wróciłaś! zajrzę do Ciebie później, jak tylko skończę odkurzać! :)
Buziaki dla Was! :**
No to super! Ja już czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie - to znaczy, że zamieścisz praktyczny przewodnik, dzięki któremu nawet taki laik jak ja wykona jakieś pokraczne dziełko??? super!
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki, magnesy również choć po za moim zasiegiem,- jakiś kursik może nam zapodasz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam :)
komplecik przecudny...a film rewelacyjny, warty obejrzenia, nie wspomnę o muzyce, która zachwyca...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZrobilas je cudownie sa przesliczne,szczerze gratuluje i cieplo pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam film! Muzyka rewelacyjna, towarzyszy mi już od dawna. Fajne te magnesiki,ciekawe:-)
OdpowiedzUsuńWiesz, ale mam mile skojarzeniaz tym filmem, 3 lata temu mój ówczesny chlopak zaprosil mnie na seans...Piękny:)Ściezka dzwiekowa jest niezapomniana...Zwlaszcza If you want me...Pozdrawiam.Ach no i motyw holenderski:)Mój mąz jest holendrem, tutaj tez jakby nie bylo skojarzenie nasówa sie samo:)
OdpowiedzUsuńJa również kupuję tam różne rzeczy :) Lubię osobiście tam pójść :), a czasami jestem w Poznaniu i mam do nich nawet blisko choć mają lokalizację kiepską to zawsze ktoś tam jest, cały czas coś tam się dzieje. Wiem, że robią kursy i można wszystko u nich zamówić. Oby było więcej takich sklepów. Śliczny Twój blog, ja od niedawna, ale cały czas podglądam i zapraszam do mnie :) niedługo będę otwierała sklepik z dodatkami do domu w stylu schabby chic i nie tylko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń