PROSZĘ - nie kopiuj !

Protected by Copyscape Online Plagiarism Check

poniedziałek, 27 czerwca 2011

KAPCIE :)

Wczoraj, na blogu Ani zakochałam się w jej balerinkach :) Są absolutnie fantastyczne i takie właśnie, oraz podobne, kapcie kocham miłością absolutną! :) Nie mogłam przez nie spać i myślałam, jak tu zrobić sobie podobne :)))
Dziś pół dnia siedziałam nad stosem kartek i rysowałam, rysowałam, aż wysrysowałam krój na moje własne kapcioszki :))) I oto powstały, bardzo nieśmiało, bo jeszcze muszę nad moim wykrojem troszkę popracować, ale dla mnie już są fantastyczne! :) I tu się bardzo cieszę, bo będę miała kapcie na wakacje :))) Po złożeniu są małe jak skarpetki, z praniem też problemu nie będzie, w każdej chwili mogę je wywinąć na drugą stronę, jak mi się pierwsza znudzi... no zakochałam się :)))



Generalnie zrobienie własnego wykroju wcale nie jest takie proste, jak mi się wydawało... Muszę nad nim jeszcze popracować, bo chciałabym by kapcie były wiązane troszkę wyżej niż przy samych paluszkach :) Na szczęście wiem gdzie nanieść poprawkę :) No i fajnie wyszły mi te długie 'noski' do związywania. Specjalnie zrobiłam dłuższe by móc związać kokardkę, też wcale nie małą :))
Mnie się bardzo podoba, że tak nieskromnie pojadę...! ;)



A tu jeszcze z długimi 'noskami', niezwiązanymi na kokardkę :)



Chciałam jeszcze podziękować Ani, bo w trakcie pisania o moich kapciochach, przeczytałam od niej maila z cudowną wiadomością :) Ale o szczegółach napiszę Wam innym razem.

Aniu, zaraz do Ciebie piszę!!! :))) Jesteś niesamowita!!!! :)
Dziękuję Ci :)))


Kochani, pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem :) 
Bardzo się cieszę, że zaglądacie, czytacie, oglądacie i zostawiacie po sobie ślad :)) 
I jest mi tez bardzo miło, że tutorial o decoupage'u na tkaninie jest Wam pomocny! To bardzo dobrze, bo spełnia swoją rolę, co mnie ogromnie cieszy :))) Dziękuję za wszystkie maile w tej sprawie i wszystkie ciepłe słowa! Przykro mi, ale obecnie nie jestem w stanie odpisać każdej z Was z osobna, dlatego czynię to tutaj. Mam nadzieję, że pochwalicie się swoimi pracami :)

Życzę wszystkim udanego i słonecznego tygodnia! :)
Ściskam mocno.

Mariola


______________________________


18 komentarzy:

  1. Kapciuchy pierwsza klasa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają i mają w sobie taką subtelną elegancję - kojarzą mi się z latami 50-60- tymi:).
    Gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne, tez bym takie chciala.
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  4. o mamuniu jakie cudne:)chcę takie:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kapciochy! Ja widziałabym trochę większe wycięcie na palce, tak, żeby było widać też duży palec a nie tylko "wskazujący" ale to tylko moje widzi mi się. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty szalona kobietko!gdy czytałam twojego posta nie mogłam uwierzyć,że piszesz o mnie?Twoje kapciochy są rewelacyjne,też mam zamiar je wziąć na warsztat;)gdy tylko wygospodaruję trochę czasu.
    Moja propozycja jest nadal aktualna.
    Buziaczki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładne, tylko jeszcze napisz ile by u Ciebie kosztowały? ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kapciuszki! I do tego własnoręczne od projektu do ostatniej odgryzionej ;) nitki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kapciuszki śliczne :) a kiedy zaczniesz zbierać zamówienia na takie cuda od tych, którym igłowego talentu brak? ;) Pozdrawiam miło

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochane moje :)))
    Bardzo, BARDZO Wam serdecznie dziękuję za te wszystkie miłe słowa!!! Bardzo jest mi miło :)) i cieszę się ogromnie, że te moje pierwsze kapciochy, jeszcze nie do końca dopracowane, się Wam podobają :))

    Myszko - słusznie zauważyłaś, że otwór na palce jest nie taki jak powinien być. to kolejna rzecz, nad którą muszę popracować :) mnie też się widzi aby duży palec był widoczny :))


    Aniu - napisałam Ci mejla :) tam też jest propozycja :)) dziękuję! :*


    Mira - ja do tej pory nie wierzę, że dałam radę, naprawdę! :)) dziękuję Ci :*


    Izziland i Palmette - kochane, jak tylko dopracuję ten wykrój, a Wy nadal będziecie zainteresowane, uszyję i dla Was :))


    Dziękuję raz jeszcze! :))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudeńka :) Ale chyba nie miałabym sumienia w nich chodzić... no chyba że szybko z łazienki do łóżka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudne kapciochy uszyłaś. Też chcę takie. Już zaczynam myśleć jak je stworzyć :)Urocze są :)

    OdpowiedzUsuń
  13. super,są piękne!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za każde słowo pozostawione w komentarzu. Ogromnie się cieszę, że jesteś tutaj razem ze mną ♡