To, że się w ogóle za nie zabrałam, wynikło za sprawą mojej blogowej koleżanki, która poprosiła mnie o wykonanie pudełka/szkatułki na pamiątki dla pewnego Maluszka, nowego członka pewnej Rodziny :) Gdyby nie Diana chyba bym się nie zabrała za pudełka, bo strasznie się ich bałam... Ale dobrze się stało :) oswoiłam się, zobaczyłam 'jak to jest' i 'z czym się to je', i na tym jednym nie poprzestanę!
Przyznaję, że praca nad pudełkiem jest wieloetapowa. A to środek, to boki, to wieko, a na końcu spód. Przerażało mnie to... Ale chyba dałam radę?! Co nie??? ;)
Myślę, że z kolejnym pójdzie mi sprawniej, bo już wiem jak się za to zabierać :))) Zatem szykujcie się na pudełka w niedalekiej przyszłości, będę Was nimi zanudzać!!! ;)
tu jeszcze dość nieśmiało zawiązana wstążeczka, ale i nad tym popracuję :)
Słoneczko pięknie dziś u nas świeci! A u Was???
Miłego czwartku wszystkim życzę :)
Mariola
______________________________
Bardzo ładne - brawo!!!
OdpowiedzUsuńWyszło przeuroczo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekne pudelko! Czekam na kolejne :D
OdpowiedzUsuńPudeleczko pierwsza klasa. Az mnie korci zeby sprobowac techniki decoupage-u.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze pudełeczko:))) Żałuję, ze kiedy ja byłam mała takiego pudełka nie miałam.
OdpowiedzUsuńObawy były całkowicie zbędne. Wyszło pięknie! Ściskam.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie to pudełeczko. Że pierwsze??? Niemożliwe!
OdpowiedzUsuńNo nie, przeciez wyszlo swietnie i baaardzo slodko. Badz pewna ze nowi wlasciciele beda zachwyceni. Kokardka to kropka nad i.
OdpowiedzUsuńBuzka
Bardzo ładnie Ci to wyszło!:) Elegancko przewiązana kokartka. Dla nas nie jest to tkie proste ;)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne pudełko. Wcale nie wygląda na pierwsze. Jest niemały talencik.Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pudełeczko! Zdolniacha z Ciebie, i czuję, że popłyniesz dekupażowo :), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wyszlo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Świetne jest to pudełeczko i na pewno pomieści wszystkie najważniejsze skarby malucha. I chociaż napis na nim świadczy, że będzie należał do chłopczyka, to jak dla mnie idealnie pasowałby również baby girl, ja jakoś jestem wielką fanką tego koloru, a moja córka chcąc, nie chcąc również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego nadchodzącego weekendu.
Pudełko jest przecudne i takie słodkie. Jest zrobione z taka precyzją, że nie powiedziałabym że to pierwsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To ja z niecierpliwością będę czekać na wysyp pudełek w Twoim wykonaniu bo to wyszło urocze:-) aż miło popatrzeć:-)
OdpowiedzUsuńwspaniały debiut...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Słodkie:)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie! Gratuluje:D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za przemiły (z resztą jak zwykle) komentarz na moim blogu. Pragnę pogratulować synkowi "dorosłego" łóżeczka, na pewno maskotki uszyte przez Ciebie osłodzą mu ten czas zmian.
OdpowiedzUsuńA skrzyneczka wyszła Ci świetna, ja też robiłam już małe przymiarki do dekupażu, ale nadal brakuje mi czasu, żeby rozwijać się i w tej dziedzinie, a nie chcę rzucać jednej pasji dla drugiej. No cóż, może na emeryturze ;)
Pozdrawiam gorąco.
Magda